
Smartfon przyszłości z filmu GF Darwin może stać się rzeczywistością
W filmie GF Darwin pojawił się niezwykły smartfon przyszłości. Niedługo może stać się rzeczywistością.
TechMobilny jest już w Google News – zachęcam Cię do zaobserwowania, by być na bieżąco. Polub blog też na Facebooku i Twitterze.
Wyobrażamy sobie, że smartfony przyszłości będą zupełnie inne niż dzisiejsze telefony. Na pewno będą latać, wykonywać wszystkie komendy i mieć na tyle mocny intelekt, by odradzać człowiekowi branie kredytu na wesele.
Będą jednocześnie dużo lepiej wyglądać. Kiedy myślimy „telefon przyszłości”, mamy przed oczami lekkie i zgrabne urządzenie z wielkim wyświetlaczem. Najlepiej, żeby matryca dotykowa wypełniała całą powierzchnię obudowy i miała w sobie coś „wow”.
GF Darwin stworzyła własny smartfon
W produkcji „Czarne Lusterko” stworzonej przez Grupę Filmową Darwin pojawił się tytułowy telefon przyszłości, który w dużym stopniu oddaje nasze oczekiwania i swego rodzaju śmiałe marzenia o smartfonach wieków przyszłych.

Marek i Janek, twórcy tego dzieła, postanowili, że telefon odegra w nim niemal kluczową rolę w fabule i dlatego poświęcili mu sporą część kadrów. Możemy więc dokładnie przyjrzeć się jego budowie.
Jaki według Darwinów jest smartfon z ery nowoczesności? Przezroczysty, dość duży i świecący.
Przezroczystość to kit?
Jeśli chodzi o przezroczystość, trzeba przyznać, że twórcy nie poszli po linii najmniejszego oporu. A mogli.
Opracowanie w pełni transparentnego urządzenia nie jest możliwe, a właśnie takie telefony często widujemy w filmach o przyszłości. W filmie GF Darwin smartfon jest bardziej realny, ponieważ posiada czarny moduł na dolnej krawędzi.

Wyobrażam sobie, że właśnie w nim musiały się znaleźć wszystkie podzespoły, których nie udało się ukryć przed wzrokiem. Procesory i baterie zapewne nigdy nie będą zupełnie przezroczyste.
A co z samym prześwitującym, nowoczesnym ekranem – czy da się taki stworzyć? Odpowiedź brzmi tak – należałoby tylko skonstruować matrycę OLED nowej generacji.
To już się dzieje, bo jak wiemy, grono chińskich producentów pracuje nad kamerkami do selfie wbudowanymi pod ekranami. O pierwszeństwo w zdobyciu technologii Under Screen Camera biją się Xiaomi, Huawei, Vivo i OPPO.
W wielkim skrócie aparat może zostać umieszczony pod powierzchnią ekranu OLED, jeżeli ten w pewnym fragmencie może się stać półprzezroczysty, na zawołanie. Tak samo jak w produkcji Darwinów, tyle że tam półprześwitujący był niemal cały telefon.
Całość wygląda realnie
Kolejną cechą przyszłościowego modelu mają być świecące krawędzie obudowy, które byłyby dużo prostsze do wykonania niż sam ekran.

Producenci nie muszą się nawet zanadto gimnastykować – wystarczy wbudować w boczne krawędzie diodę LED, która zareaguje na powiadomienie lub przychodzące połączenie. I tyle.
Przyszłość już prawie tu jest
Patrząc na cały koncept Darwinów, na myśl przychodzi mi realny telefon Xiaomi Mi Mix Alpha, który został zaprezentowany w zeszłym roku jako smartfon koncepcyjny.
Niezwykła konstrukcja Chińczyków posiada wyświetlacz owinięty wokół wszystkich krawędzi i kończący się na czarnym pasku z aparatami fotograficznymi.
Xiaomi opracowało również wyświetlanie niektórych informacji (poziomu naładowania baterii) na bocznej krawędzi obudowy, więc pomysł ze świetlanymi powiadomieniami wydaje się jeszcze bardziej trafiony.
Artyści wymyślają technologie
Film Janka i Marka nie będzie pierwszą próbą zetknięcia się sztuki i technologii. Podobne i nawet bardziej udane korelacje spotkamy na przykład w twórczości Stanisława Lema.
W „Dialogach” wydanych w 1957 roku Lem pisze:
Lecz jeśli powstaną wskutek sukcesywnego zrastania się informatycznych maszyn i banków pamięci — państwowe, kontynentalne, a potem i planetarne sieci komputerowe, a to jest realny kierunek rozwoju (…).
Jak widać, twórcy potrafią całkiem nieźle zgadnąć, przewidzieć i określić kierunek rozwoju technologii. W niektórych przypadkach nawet bardzo trafnie.
Film „Czarne Lusterko” może stanowić odzwierciedlenie urządzeń przyszłości, dlatego polecam wam zapoznać się z tą produkcją. Zaskoczy was w niej nie tylko użyta technologia – właściwie, ona jest tam najmniej ważna.
Zobacz również

Jakie będą smartfony przyszłości? Niektóre technologie przerażają
2 lipca 2023
Od polskiej premiery smartfonów Realme oczekiwałem więcej
2 kwietnia 2020