Artykuły,  Smartfony

Powód, dla którego nie warto czekać na polski debiut Realme

Do Polski zmierza nowy producent smartfonów – chińskie Realme wejdzie do polskiej sprzedaży jeszcze w marcu, rozpoczynając nowy etap w swojej historii. Dlaczego warto i nie warto czekać na Realme?

Polacy są otwarci na nowe telefony, co pokazuje bardzo duże zainteresowanie chińskim Realme. Śledzę tę markę od wielu miesięcy, a na jej polski debiut czekałem od dawna – bardzo mocno przypomina ona Xiaomi i tworzy całkiem niezły sprzęt.

Firma zadebiutuje w Polsce 18 marca, wprowadzając do oferty między innymi Realme X50 Pro 5G, czyli – uwaga – smartfon z 5G. Chyba nie mógłbym wyobrazić sobie gorszego początku.

W Polsce sprzedaż telefonów z 5G wciąż jest mizerna, dlatego życzę powodzenia w przekonywaniu Polaków do smartfonów 5G zupełnie nieznanego producenta. Ratunkiem mają być inne telefony, notabene obiecujące.

Dlaczego nie warto czekać na Realme?

Nie musisz czekać na polski debiut Realme. Możesz zamknąć oczy i przespać premierę, a potem spać jeszcze wiele lat, bo tyle minie, zanim Realme odnotuje większy sukces w naszym kraju.

Najsłabszym punktem telefonów od Realme jest aparat fotograficzny. Tworząc wydajny telefon z dobrą baterią i chcąc zachować niską cenę, trzeba postawić na oszczędności. W Realme padło na aparaty.

Optyczna stabilizacja? Zapomnij. Dobre zdjęcia w nocy? Uciekaj. Ostre fotografie w środku dnia? Z tym akurat nie ma problemów, ale nie licz na wiele – jednostki 48 MP zapewniają nawet niezłą jakość, ale słabe sensory 2 MP to wciąż chleb powszedni w tanich telefonach.

Jeżeli widzisz w jakiejkolwiek specyfikacji kamerkę 2 MP, o której mówi się, że pomaga ona w rozpoznawaniu głębi lub zdjęciach makro, wiedz, że to jedynie marketingowy bełkot. Takie aparaty to tani zapychacz i marketingowa ściema – nie ma z nich większego pożytku.

Realme nie zawojuje fotograficznego świata telefonów, dlatego porzuć nadzieję, jeśli od nowego producenta oczekujesz wystrzałowych fotek.

Taniej i lepiej się nie da

Może smartfony Realme nie będą fotograficznym odkryciem, ale swoimi niskimi cenami i specyfikacjami mogą dużo zdziałać. Mocne procesory, dużo pamięci RAM i zazwyczaj pojemne baterie stanowią główną siłę chińskich modeli.

Realme 6 Pro, X2 Pro, 5 Pro i wiele innych telefonów to mocne urządzenia, które spełnią oczekiwania mniej wymagających użytkowników. Nie wiem tylko, czy wszystkie wejdą do polskiej sprzedaży.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę w Realme? Na wyświetlacz. Chińczycy polubili matryce 90 Hz, które są płynniejsze od standardowych, dlatego warto polować na smartfony z tym oznaczeniem.

Alternatywa dla Xiaomi i Huawei

Realme kopiuje strategię Xiaomi, czyli tworzy bardzo tanie smartfony i próbuje postawić na ilość. Chińczycy zainspirowali się nawet stroną internetową Xiaomi, ponieważ układy obu witryn są prawie identyczne. I mocno irytujące.

A jednak, Xiaomi zaczęło tworzyć trochę droższe telefony, pozostawiając lukę dla nowej firmy. A co z Huawei? Cóż, przy obecnym braku dostępu do usług Google chiński twórca raczej nie ma większych szans na sprzedanie swoich telefonów. Realme ma więc dużą szansę na przyciągnięcie nowych klientów.

Tanie smartfony Xiaomi i Realme mogą istnieć współbieżnie, a o jednym z ciekawszych i ultratanich telefonów przeczytacie pod tym adresem.