jak przyspieszyć smartfon
Apple,  Artykuły,  Samsung

Mało kto zwraca uwagę, że o to biją się najlepsze smartfony na świecie

Jaki smartfon ma najlepszy aparat? A który jest najwydajniejszy? To zbyt oczywiste pytania dla topki telefonów na globie – bitwa toczy się również o płynność animacji.


TechMobilny jest już w Google News i na Facebooku – zachęcam Cię do zaobserwowania, by być na bieżąco. Polub blog też na Instagramie, YouTube i Twitterze.


Najlepszy smartfon poznasz po szczegółach

Młody człowiek wbiega do zatłoczonego tramwaju, krzycząc w niebogłosy jakże ważne pytanie – co powinien posiadać najlepszy telefon na świecie?! Ale prawie nikt nie odpowiada – kilka osób przebąkuje o ponadprzeciętnym aparacie, trzy wychodzą na najbliższym przystanku, a pozostali zajęci są przesuwaniem tiktoków na własnych – nie najlepszych – smartfonach.

Tylko jedna osoba z tyłu tramwaju zdobywa się na odwagę, by wydrzeć z płuc dwa słowa: PŁYNNOŚĆ SYSTEMU. Jest jeszcze nadzieja w narodzie.

Po szczegółach ich poznacie, strzeżcie się fałszywych smartfonów. Wybaczcie tę kalkę, ale nie mogłem się powstrzymać. Teraz na luzie pogadajmy, a raczej popatrzmy na to, co często wymyka się naszej percepcji, kiedy rozmawiamy o ścisłej czołówce telefonów.

Szybki Android to jak przedsionek raju

Płynność systemu i jego animacji nie są przez nas postrzegane jako pierwszorzędne cechy dobrego smartfona. Jeśli jednak mamy rozmawiać o tych najlepszych w rankingach, to nie sposób pominąć tego detalu – szczegółu, który potrafi sprawić frajdę albo wywołać szewską pasję.

Spójrzmy na powyższe porównanie płynności w topowym Samsungu z nakładką OneUI 5.1 (starszą) oraz OneUI 6 beta (nowszą, ale cały czas testowaną). Różnica jest porażająca – starsze OneUI w zwolnionym tempie zostawia swojego następcę daleko w tyle.

Szybka reakcja na dotyk w połączeniu z odpowiednio wyskalowaną, przyspieszoną animacją oraz odświeżaniem ekranu w wyższej częstotliwości powinna być Świętym Graalem dla większości modeli, które pragną nazywać się flagowcami. Niestety, w OneUI 6 coś poszło nie tak.

Na szczęście Samsung cały czas ma szansę naprawić błędy i poprawić szybkość telefonu, bo rozmawiamy o OneUI 6 w wariancie beta. Mam nadzieję, że niedługo poprawka zapewni nam taką szybkość, jak w OneUI 5.1:

Jak przyspieszyć telefon?

Lubię popatrzeć, jak topowe smartfony po prostu płyną, a aplikacje uruchamiają się błyskawicznie. Kilka lat temu jeszcze nie było to standardem i czasami wciąż nie jest w tańszych telefonach ze średniej półki, jednak flagowce muszą już błyszczeć – w końcu posiadają hardware o potężnych możliwościach.

Wszystko rozbija się o software i o to, który producent wyciśnie najwięcej soków ze swojej nakładki i samego Androida. Apple ma nieco mniejszy kłopot, gdyż musi się zająć dostosowaniem tylko czystego systemu. Trzeba przyznać, że poszło mu nieźle w iOS 17:

Na żywo musi to wyglądać jeszcze lepiej wraz z odświeżaniem obrazu w 120 Hz, co dodatkowo wspomaga wizualną płynność. Z drugiej strony Samsung szamota i mocuje się z błędami, które trzeba rozwiązać przed nadchodzącą premierą Galaxy S24:

Takiej reakcji na dotyk i opóźnień z pewnością nie spodziewa się nikt, kto na nową Galaktykę zamierza wydać kilka tysięcy ciężko zarobionych złotych. A co z tańszymi smartfonami – czy je da się w jakiś sposób przyspieszyć?

Jeśli producent skopał sprawę optymalizacji już na etapie produkcji, to mamy niewiele opcji. Jedna z nich to utrzymywanie w pamięci podręcznej niewielkiej liczby aplikacji, które są w stanie szybko się otworzyć bez przeładowywania.

Druga to możliwość całkowitego wyłączenia animacji w opcjach programistycznych, ale wówczas tracimy cały efekt WOW związany z otwieraniem programów, zyskując przyspieszenie na poziomie milisekund. Możecie sami przetestować, jak brzydko wygląda śmiganie po apkach przy takim ustawieniu:

Krótko podsumowując, żeby móc cieszyć się najwyższą płynnością Androida czy innego systemu, potrzebujemy procesora z wysokiej półki, bogactwa w kościach pamięci RAM i wiary w producenta, że nie popsuje swojej własnej nakładki.