Nowy Huawei MatePad 11 2023 ma problem. Xiaomi lepsze?

Huawei MatePad 11 2023 wkracza na rynek jako uniwersalny tablet, ale czy wygrywa z Xiaomi Pad 6 i czy warto go kupić? Nie jestem taki pewny.

---

TechMobilny jest już w Google News i na Facebooku – zachęcam Cię do zaobserwowania, by być na bieżąco. Polub blog też na Instagramie, YouTube i Twitterze.

---

Aplikacje Google w Huawei

Niektórzy uważają, iż trzeba mieć silną wolę, żeby kupować nowe sprzęty Huawei – strach przed brakiem wsparcia dla aplikacji Google skutecznie odsuwa wielu użytkowników od sięgnięcia do portfela po euro (sorry, jeszcze polskie złotówki), ale na szczęście jest to strach pozorny.

Dostępny na pokładzie sklep AppGallery posiada mnóstwo aplikacji – już kiedyś o nich pisałem – a ponadto Twoje ulubione programy Google da się pozyskać, instalując GSpace, czyli przestrzeń pozwalającą korzystać z rozwiązań giganta z Mountain View.

Czy to jest dobre rozwiązanie? Tak, nawet konieczne. Czy to jest wygodne? Nie do końca – ale działa w porządku i z aplikacji Google da się korzystać na tablecie i smartfonie z HarmonyOS.

Przeczytaj i uwierz: czy iPad może zastąpić laptopa?

Huawei MatePad 11 2023 walczy tym co ma

Z najnowszym MatePadem 11 2023 mam jednak inny problem – jego specyfikacja techniczna nie daje mu wygranej przez nokaut na innym tablecie dostępnym w Polsce. To Xiaomi Pad 6 jest znacznie tańszy i posiada lepsze komponenty, a przy okazji chwali się apkami Google wspieranymi bez obejść.

Huawei wyposażyło swój tablet w Snapdragona 865, czyli trzyletnią jednostkę znaną z takich smartfonów, jak Samsung Galaxy S20 Ultra i OnePlus 8 Pro. To byłe flagowce, dlatego o wydajność nie trzeba się martwić – z 6 GB RAM aplikacje będą działać płynnie.

Szkoda tylko, iż na rynku są już lepsze i nowsze procesory – jak chociażby mocniejszy Snapdragon 870 ze wspomnianego sprzętu Xiaomi. Rozumiem jednak sytuację Huawei i to, że producent nie ma swobodnego dostępu do kupna podzespołów z nadrukowaną amerykańską flagą.

Dalej w specyfikacji technicznej spotkamy solidne – na pierwszy rzut oka – podzespoły. Bateria 7250 mAh ma wytrzymywać 10 godzin przeglądania internetu, a odzyskaniem energii po tak intensywnej sesji zajmie się ładowarka o mocy 22,5 W. Ekran to z kolei porządna, 11-calowa matryca o wysokiej rozdzielczości 2560×1600 pikseli – i ma odświeżanie 120 Hz.

Podoba mi się także to, że w zestawie z tabletem dostajemy dedykowaną klawiaturę i rysik M-Pencil. Minus pada na sposób dystrybucji – Huawei dogadał się z Plusem i to tylko na platformie operatora można zakupić nowy tablet.

Cena MatePad 11 2023 to 2299 złotych, a więc nie mało, bo mówimy o dość przeciętnym tablecie do codziennego użytku. Na pokładzie znalazło się 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na dane – czyli głównie aplikacje i pliki, bo zdjęć tablety wykonują raczej mało.

Xiaomi z nokautem technicznym

Dlaczego zatem Xiaomi wypada lepiej? Na pewno jego technikalia przedstawiają się świeżej i mogą przekonać do siebie maniaków cyferek – ekran ma 144 Hz i ciut wyższą rozdzielczość 2880×1800, procesor jest o 10 numerków lepszy, a ładowanie akumulatora ma zwiększoną moc 33 W.

Tym ostatnim Xiaomi mnie przekonuje, a przy okazji mówimy o większej pojemności ogniwa: 8840 mAh. Cena także jest niższa, bo w promocjach Pada 6 da się zakupić za około 1599 złotych – chociaż nie otrzymujemy żadnych dodatkowych akcesoriów.

Warto kupić Huawei MatePad 11 2023?

Czy warto kupić Huawei MatePad 11 2023, skoro Xiaomi posiada godną alternatywę? Jasne, że tak – jak zwykly diabeł tkwi w szczegółach i model Xiaomi wcale nie musi dominować w kwestii wygody użytkowania. Nie powiem Wam jednak więcej, bo sam nie testowałem obu modeli, a nie lubię kłamać.

Jeśli masz doświadczenie z wcześniejszymi sprzętami Huawei, to zapewne nowego MatePada nie kupisz, bo Twój stary model Huawei wciąż działa dobrze. Tak, z urządzeń Huawei da się z powodzeniem korzystać przez kilka lat.

Dla fanów oszczędności również mam dobrą wiadomość – zamiast wydawać 2300 zł na model 11, możesz wydać 1400 zł na nieco słabszego Huawei MatePada 11.5 lub 600 zł na używanego iPada. Przyjemne wspomnienia z tym drugim opisałem w załączonym artykule.

Przeczytaj: jakiego iPada kupić w 2023 roku?