Realme,  Recenzje,  Smartfony

Najlepsza recenzja realme 11 5G – czy warto go kupić?

Testuję realme 11 5G - czy warto go kupić i czy jest opłacalny? Sprawdzam, jaki ma aparat i czy ładowanie 67W rzeczywiście jest tak dobre, jak się wydaje. Oto konkretna recenzja realme 11 5G.

Zabieram Was dzisiaj na wycieczkę po Krakowie – towarzyszyć nam będzie realme 11 5G, czyli smartfon kosztujący 1399 złotych w wersji 8/256 GB. Dajmy się więc ponieść klimatowi Wawela i odpowiedzmy na podstawowe pytanie:

Czy warto kupić realme 11 5G?

W mojej opinii warto kupić nowego średniaka realme – jego główne podzespoły pozwalają na nazwanie go opłacalnym smartfonem, a wygląd tylko potęguje to wrażenie. Ekran, aparat 108 MP i ładowanie 67W to jego najmocniejsze asy w rękawie.

realme 11 5g test recenzja techmobilny

Jeśli już teraz oczekujecie konkretnej opinii o realme 11 5G, to proszę bardzo – kupcie go, jeżeli nie zależy Wam na kamerce szerokokątnej, nagrywaniu w 60 klatkach na sekundę, wysokiej klasie dźwięku oraz ekranie OLED.

Pozostałe podzespoły, a w tym – według mnie najważniejszy w każdym smartfonie – wyświetlacz okazują się nad wyraz solidnej jakości. Nie bez wad, lecz na solidnych fundamentach.

Ocena realme 11 5G w średniej półce:
7/10
  • wyróżniające się szybkie ładowanie
  • płynny ekran 120 Hz
  • dobre zdjęcia nocne
  • dokładne fotki 108 MP
  • wystarczająca wydajność
  • NFC, 5G i piękny design
  • rozbudowana nakładka realme UI 4.0
  • brak kamerki szerokokątnej
  • słaby dźwięk z pojedynczego głośnika
  • ekran OLED podniósłby kontrast
  • niedokładne rozpoznawanie twarzy
  • zbyt wiele aplikacji zainstalowanych na start
  • brak nagrywania w 60fps

Specyfikacja realme 11 5G nie wieje nudą

realme 11 5G

Wyraźnie widać, że specyfikacja telefonu jest wypchana potężnymi liczbami – twórcy bynajmniej nie zachęcają nas do wypełnienia totolotka, ale chcą zagrać na delikatnych nutach serc maniaków nowych technologii: 120 Hz, 67 W, 5000 mAh to liczby działające na wyobraźnię.

realme 11 5g test recenzja techmobilny

W tym momencie przypomniał mi się mem „narodowych czempionów sprawdzających się w tych trudnych dniach”, który ich tak naprawdę wyśmiewał, ale ja nie mam zamiaru robić przewrotu – wady telefonu realme mogę wymienić na palcach jednej dłoni.

wady realme 11 5g

Co zmieniłbym w specyfikacji technicznej? Zastosowałbym matrycę typu Super AMOLED 120 Hz i chociażby podstawową kamerkę szerokokątną do ciekawszych zdjęć. Nagrywanie filmów w 60 fpsach również mogłoby pomóc podnieść stosunek jakości do ceny.

Test taniego smartfona - co potrafi realme 11 5G?

Oceńmy rzetelnie realme 11 5G w najważniejszych kategoriach dla większości użytkowników: aparat fotograficzny, sprawność baterii, wydajność, jakość wykonania i wyposażenie.

realme 11 5g test recenzja techmobilny

Przed nami pojedynek numer jeden – aparat fotograficzny. Jakie zdjęcia oraz filmy tworzy na pozór zwyczajny średniak?

Aparat w realme 11 5G

Głównym bohaterem na tylnym panelu złotej obudowy jest piękna, okrągła tarcza inspirowana zegarami. W filmowej recenzji tego modelu nazwałem ją hasłem „więcej sprzętu niż talentu”, bo okazuje się, że skrywa tylko jeden użyteczny obiektyw.

realme 11 5g test recenzja techmobilny

Dla pojedynczego aparatu można było skonstruować mniejszą wysepkę, ale ten pomysł najwyraźniej nie przeszedł suchą stopą przez dział marketingu – albo wcale tam nie trafił, bo przecież „każdy wie”, że ramki na aparat mają być duże!

Podstawowy sensor to Samsung ISOCELL HM6 o rozdzielczości 108 MP z kilkoma niezłymi technologiami – na przykład zwiększonym zakresem dynamicznym. Oznacza to, że na zdjęciu smartfon wiernie oddaje zarówno jasne i ciemne detale jednocześnie.

Towarzyszy mu obiektyw f/1.75 bez optycznej stabilizacji, ale za to z 3-krotnym bezstratnym zoomem. Producent nie chce nazwać tego wprost zoomem optycznym, więc ja też tego nie zrobię – natomiast pochwalę jego efekty, bo jest zaskakująco dobry:

Drugi aparat to oczko 2 MP do rozmywania tła za fotografowanym obiektem. Jeśli tworzycie zdjęcia portretowe, to możecie skorzystać z niego w trybie „Portret”, chociaż ostrzegam – nie zawsze wszystkie detale są idealnie rozmyte, aparat może mieć problem np. z włosami.

Zdjęcia w trybie podstawowym mają 12 MP, a nie 108 MP, chociaż pełną rozdzielczość da się wywołać ręcznie. Polecam to zrobić w nieco trudniejszych, pochmurnych warunkach oświetleniowych, bo szczegółowość i jasność zdjęć szybuje ostro w górę.

realme 11 5G fotografuje solidnie jak na średnią półkę – zdjęcia są ostre, dość wiernie odwzorowują kolory (w trybie 12 MP są żywsze) i mają dobry kontrast, szczególnie przy pełnej rozdzielczości 108 MP. Według mnie to powinien być domyślny tryb w tym aparacie.

W pochmurny dzień fotki mogłyby być nieco jaśniejsze, aby pokazać więcej detali, natomiast nie odmówię im naturalności – to miłe dla oka twory. A co z jakością w nocy?

Jakość fotografii nocnej diametralnie zależy od ilości dostępnego światła. Na dobrze oświetlonym rynku w Krakowie nie ma żadnych problemów z uchwyceniem Kościoła Mariackiego bez przeszkadzających szumów roztaczających się wokół konstrukcji – plus.

Gdy w kadrze zaczyna zapadać większa ciemność, pojawiają się szumy i nieostrość konturów, ale wciąż jest lepiej niż u wielu konkurentów. Nieoceniony okazuje się także tryb nocny rozjaśniający te najciemniejsze scenerie.

Krótko podsumowując sekcję zdjęć, smartfon fotografuje porządnie, szybko i bardzo dobrze w warunkach nocnych – powiedziałbym nawet, że niektóre zdjęcia w ciemności wypadają na poziomie flagowców sprzed kilku lat.

Więcej przykładów zdjęć i porównań znajdziecie w filmowej recenzji na kanale TechMobilny.

Jakie filmy nagrywa realme 11 5G?

Na pewno takie bez 60 klatek na sekundę – jakość Full HD 1080p i 720p jest dostępna tylko w 30 fps, a same wideo wypada standardowo, przeciętnie. Nie znaczy to, że źle, ale bez wizualnych szaleństw.

Ten telefon nie został powołany do profesjonalnego filmowania, dlatego przyszłe nagrania potraktujcie jako zwykłą pamiątkę z wyjazdu. Filmom brakuje nieco żywszych, podkręconych kolorów, jasność powinna odrobinę wyższa, podobnie jak sama ostrość obiektów.

W nocy spodziewajmy się agresywnego wyostrzania i charakterystycznych również dla innych modeli przeskoków na źródłach światła:

Ciekawym bajerem do wykorzystania w trakcie przygody z realme 11 5G jest tryb zwolnionego tempa – osobiście uwielbiam tego typu filmy, dlatego chętnie z niego korzystałem. Także w nocy efekty okazały się interesujące, choć nagranie znowu jest nieco zbyt ciemne:

W baterii się zakochasz

Jeżeli miałbym wymienić najmocniejszą stronę recenzowanego telefonu, to postawiłbym na baterię. Ogniwo o wielkości 5000 mAh wyróżnia się szybkim ładowaniem o mocy 67 W. Przewodowym, rzecz jasna.

Co to oznacza w praktyce? 50 procent pojemności odzyskanej w zaledwie 20 minut i pełne naładowanie w około 50 minut – odnowienie takiej ilości energii w tempie poniżej godziny to niewątpliwa zaleta. Przynajmniej dla mnie.

realme 11 5g test recenzja techmobilny

Sam czas pracy na jednym ładowaniu również nie pozostawia pola do narzekania – wykorzystując maksymalne odświeżanie ekranu 120 Hz, wciąż jesteście w stanie używać realme 11 5G przez nawet dwa dni.

Lubię ekrany 120 Hz - ten w realme 11 5G też!

Wielkie wyzwanie dla baterii średniaka stanowi korzystanie z niemałego wyświetlacza na froncie – 6,72-calowa, zupełnie płaska matryca IPS potrafi odświeżać obraz w 120 Hz, przez co zużywa znaczne porcje energii. Na szczęście tej jest sporo, bo aż 5000 mAh.

realme 11 5g test recenzja techmobilny

W okresie testów byłem naprawdę zadowolony z panelu o rozdzielczości Full HD+ (2400 na 1080 pikseli) – mając na względzie cenę średniaka, muszę określić tę matrycę IPS jako w zupełności wystarczającą do codziennego użytkowania.

Jasność maksymalna jest odpowiednia, a kolory dość żywe (ich temperaturę barwową da się ustawić) , chociaż kontrast nie jest tak wysoki, jak w przypadku spotykanych coraz częściej w tej półce cenowej ekranów typu AMOLED – czerń na pewno nie jest doskonała.

Niemniej jednak warto pochwalić odświeżanie 120 Hz, dzięki któremu treści na ekranie po prostu płyną. Smartfon pozwala także wybrać adaptacyjne dobieranie częstotliwości do aktualnie użytkowanej aplikacji – pozwala to zaoszczędzić energię, zmieniając 120 Hz na 60 Hz w programach, które nie będą w stanie obsłużyć maksymalnego odświeżania.

Czy realme 11 5G jest wydajny?

Jak płynąć, to z Dimensity 6100+. Tak, to właśnie ten odświeżony układ MediaTek z 2023 roku stał się motorem napędowym taniego realme – jednostkę wykonano w procesie litograficznym 6 nm i zbudowano z dwóch rdzeni Cortex-A76 (2.2 GHz) i sześciu Cortex-A55 (2 GHz).

W zestawie z 8 GB pamięci RAM i nakładką realme UI 4.0 nałożoną na Androida 13 telefon jest w stanie poradzić sobie bez większych przycięć ze wszystkimi aplikacjami i grami – nie grzeje się przy tym poważnie, co stanowi dodatkowy plus.

realme 11 5g test recenzja techmobilny

Podczas testów nie mogłem narzekać na wydajność systemu, ponieważ działał on w porządku – koniec, kropka. Gry i aplikacje otwierają się szybko, a później działają płynnie i bez zadyszki. Nie zaobserwowałem spadku wydajności smartfona wraz z upływającym czasem pod obciążeniem.

Jako plus zaliczam także obecność obszernej pamięci wewnętrznej 256 GB w szybkim formacie UFS 2.2 – da się ją rozbudować za pomocą karty pamięci microSD.

Wyposażenie solidne, ale nie bez wad

realme 11 5G to piękny smartfon – w mojej ocenie płaskie krawędzie i złoty kolor spisują się na medal, wyglądając elegancko i interesująco. Potężna wyspa miała za zadanie przyciągać wzrok i ukończyła to wyzwanie z nawiązką.

realme 11 5g test recenzja techmobilny

A co z wyposażeniem zamontowanym w tej intrygującej konstrukcji? Gdzie podziały się oszczędności w specyfikacji, skoro aparat jest solidny i drogi, ekran śmiga w 120 Hz, a procesor nie zawodzi nawet podczas gier?

Producent musiał to odbić w kilku elementach – na przykład słabszej jakości dźwięku. W obudowie zamontowano jeden donośny głośnik, ale zdecydowanie brakuje mu głębi i barwy podczas odtwarzania muzyki, szczególnie na wyższych poziomach głośności.

Nie odpadną Wam uszy, ale realme 11 5G zdecydowanie nie jest sztandarowym smartfonem muzycznym. Ah, tęsknię za produkcjami LG, które przodowały w tej kategorii – nie macie wrażenia, że brakuje na rynku fajnych telefonów z dobrym audio?

realme 11 5g test recenzja techmobilny

Jeśli o brakach mowa, to przejdźmy do rozpoznawania twarzy, któremu zdecydowanie brakuje celności w nocy – wówczas jedynym sensownym sposobem dostania się do systemu jest użycie czytnika linii papilarnych na bocznej ramie. Na szczęście działa on błyskawicznie.

Poza tym realme 11 5G został wyposażony w niemal wszystkie ważne komponenty i standardy komunikacyjne: NFC, złącze słuchawkowe jack 3,5 mm, USB typu C oraz 5G (działające także w Krakowie).

Podsumowanie testu realme 11 5G

Słowem zakończenia, fabrykom realme udało się stworzyć porządnego średniaka – realme 11 5G w swojej cenie około 1400 zł oferuje godną kulturę pracy, jednak czy wygrywa z konkurencją?

Z niektórymi smartfonami tak, a z niektórymi nie. W nieco niższej cenie można zdobyć chociażby Samsunga Galaxy M34 z ekranem Super AMOLED, baterią 6000 mAh, OIS w aparacie głównym oraz kamerką szerokokątną.

Najfajniejszą cechą realme 11 5G jest szybkie ładowanie - 67 W równa się połowie baterii w 20 minut.
realme 11 5g test recenzja techmobilny
Dawid
TechMobilny

Przed zakupem radziłbym się zatem zastanowić i wziąć pod uwagę głównie wady: brak OLED-u, kamerki szerokokątnej oraz nie najlepszy dźwięk. Niektórym mogą też przeszkadzać aplikacje i gry instalowane przez producenta na start, jednak to niewielka komplikacja.

Czy realme 11 5G to dobry smartfon do codziennego użytkowania? Tak – nie posiada krytycznych wad, które odpychałyby od jego zakupu. Kalkulację mocnych i słabych stron oraz ostateczną odpowiedź na to pytanie zostawiam zatem Wam.

Rubasznie nazwałem tę recenzję najlepszą, ponieważ rzeczywiście chciałbym, aby była najlepsza – konkretna, wskazywała wady i zalety, przykłady zdjęć i zastosowań tego smartfona, a przy okazji była miła dla oka. Mam nadzieję, że to się udało, chętnie przyjmę Wasze zdanie w komentarzach.