
Laptop w cenie samochodu. Apple prezentuje nowe MacBooki Pro z M3
Turbodopalane przez nowe procesory Apple M3, M3 Pro i M3 Max laptopy MacBook Pro trafiają do sprzedaży - w Polsce trzeba za nie zapłacić tyle, co za dobry samochód. Raczej nie warto.
MacBook Pro z procesorem Apple M3 już tu jest
Polacy już smacznie spali, kiedy Apple prezentowało światu swoje najnowsze sprzęty – na rynku pojawiły się nowe MacBooki Pro oraz iMac, wszystkie z odpicowanymi układami M3, M3 Pro oraz M3 Max.

Wariantów jest do wyboru, do koloru, ale nie ma co ukrywać – to nie komputery dla każdego. Nie tylko ze względu na cenę, lecz również przez to, że posiadacze poprzednich Maków niekoniecznie muszą się przesiadać na nowe.
Okazuje się bowiem, że główną i w zasazie jedyną poważną nowością w nowych laptopach jest procesor – seria M3 wypiera M-dwójki, dlatego nie kupicie ich już w oficjalnym sklepie Apple. Warianty M2 to jednak wciąż bardzo wydajne jednostki, więc zgarniecie je w innych sklepach.
Ile kosztują nowe MacBooki Pro?
MacBook Pro posiada teraz 14 lub 16-calowy ekran i jest dostępny w konfiguracjach z wszystkimi trzema rodzajami układu: M3, M3 Pro lub M3 Max. Ceny zaczynają się od bagatela 8999 złotych – tak, za laptop.
W procesorach podkręcono GPU, które teraz wykonuje zadania związane z renderowaniem 2,5 raza szybciej w porównaniu z M1, CPU jest o 30% szybsze od tego z M1, a energooszczędność wzrosła – bateria ma pracować do nawet 22 godzin bez przerw.

Brzmi to świetnie, jednak wszystko psuje obecność 8 GB zunifikowanej (wbudowanej w procesor) pamięci RAM w podstawowym wariancie – biorąc pod uwagę apetyt na RAM aplikacji do montażu, jestem niemal pewny, że jej zabraknie.
Niestety – za każdy kolejny gigabajt pamięci Apple każe sobie płacić ogromne pieniądze. Za podniesienie RAM-u do 18 GB trzeba zapłacić kolejne 2500 złotych.

Jeżeli jesteście osobami wrażliwymi na ceny, nie patrzcie również na koszt rozbudowy pamięci wewnętrznej – podstawowe 512 GB to już zbyt mało (szczególnie dla filmowców przechowujących sporo plików na dysku komputera), dlatego wiele osób na pewno chciałoby je rozszerzyć.
Cena? 1200 zł w przypadku 14-calowego MacBooka Pro z 8 GB RAM.
Najbardziej wypasiona konfiguracja MacBooka Pro z ekranem 16 cali, procesorem Apple M3 Max, 128 GB RAM oraz 8 TB pamięci masowej kosztuje 42200 złotych – chyba za taką kwotę wolałbym kupić dobry, używany samochód.

Jakiego MacBooka kupić?
Starszego. Dla nie najbogatszych użytkowników sięgnięcie po kilkuletni model będzie najlepszym wyjściem z niezręcznej sytuacji – mówię to jako w pełni zadowolony użytkownik MacBooka Air z procesorem M1 z 2020 roku.

Przez trzy lata ten laptop zawiódł mnie co najwyżej kilka razy – to znaczy jego system zaciął się. Nie oznacza to jednak, że potrzebował resetu macOS, bo takiej sytuacji po prostu nie było.
Nie jest to laptop idealny do najbardziej wymagających zadań, jednak daje sobie radę z montowaniem prostych filmów na TechMobilnego YouTube’a w DaVinci Resolve i kilkudziesięcioma kartami otwartymi w kilku oknach Google Chrome.
Przy okazji – jest najcichszym laptopem, jakiego znam, gdyż nie ma wentylatora oraz pozytywnie zaskakuje czasem pracy na baterii. I kosztował połowę mniej niż teraz „najprostszy” MacBook Pro.
Zobacz również

Jaki smartwatch do rozmów kupić? Najlepsze zegarki z funkcją rozmawiania
30 grudnia 2021
Jakie aplikacje są w Huawei AppGallery? Wszystko, co trzeba wiedzieć o AppGallery
8 kwietnia 2020