Smartfon-TechMobilny
Artykuły,  Smartfony

Jaki smartfon kupić? Ten telefon jest idealny

Wybrałeś ten telefon? Nie mogłeś zrobić lepiej.


TechMobilny jest już w Google News – zachęcam Cię do zaobserwowania, by być na bieżąco. Polub blog na Facebooku i Twitterze.


Jestem święcie przekonany, że po zakupie dowolnego sprzętu – niekoniecznie smartfona – szukałeś na jego temat opinii w sieci. Testów, recenzji, artykułów, filmów.

Pochwal mój nowy telefon

Wszystko po to, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że mądrze zrobiłeś. Jeśli teraz wyparłeś się w duchu, śpieszę ci oznajmić, że nie jesteś jedyny.

Ulegamy temu wszyscy i nie ma się czemu dziwić, ponieważ niemal najbardziej na świecie lubimy słuchać pozytywnych rzeczy o naszych zakupach.

LG G6 TechMobilny

Co zaskakujące, opinii obcych ludzi o naszych świeżo upieczonych sprzętach często szukamy już po zakupie, a nie przed nim.

A nawet jeśli przed kupnem nowego telefonu zajrzałeś do recenzji i na ich podstawie wybrałeś wymarzony smartfon, zaręczam ci, że po otwarciu pudełka i odpakowaniu folii znów odpalisz Mobzillę, żeby udowodnić sobie swoją mistrzowską decyzję.

Wiem to, bo sam wielokrotnie tak robiłem. I dziś mam dla ciebie prezent – pochwalę cię za zakupiony smartfon. Nieważne, który model wybrałeś.

Kupiłeś ten telefon? Rozsądna decyzja!

Ten tekst jest oczywiście bardzo luźnym wpisem na blogu, a nie pełnoprawnym poradnikiem (chociaż takie też się u mnie pojawią), ale argumenty dotyczące poniższych telefonów są jak najbardziej prawdziwe.

Kolejność przypadkowa.

Xiaomi Redmi Note 8T

A więc skusiło cię Xiaomi? Recenzje wyniosły Redmi Note 8T pod niebiosa i całkiem słusznie, bo to ładny i mocny sprzęt z NFC i baterią 4000 mAh.

Redmi Note 8T TechMobilny

Co prawda mówiło się, że ma otrzymać lepszy procesor, ale ostatecznie Snapdragon 665 sprawdził się nawet nieźle. Do tego 128 GB pamięci, kolorowe szkło na tylnym panelu oraz cena na poziomie kilku stówek. Tylko brać.

Pierwszy z głowy.

Samsung Galaxy S10e

Dobrze, że wybrałeś najtańszego Galaxy S10. Kompaktowy, rozsądnie wyceniony i w żółtym kolorze – czego chcieć więcej? Niczego oczywiście, ale Galaxy S10e i tak dodaje od siebie dużo gratisów.

Bardzo dobry aparat, wodoszczelność, słaba bateria, fantastyczny ekran Dynamic AMOLED i schludnie wykonana obudowa to tylko niektóre asy w nogawce Galaxy S10e. Samsung się postarał.

iPhone Xr

Galaxy S10e? Błagam. Samsung nie dorasta Apple do pięt, dlatego wybrałeś iPhone’a Xr. Jak się później okazało, trafiłeś w dwunastkę, bo iPhone Xr stał się najbardziej rozchwytywanym flagowcem na świecie.

Potrzebujesz kilku pochwał o iPhonie Xr? Proszę bardzo: cały jest olśnieniem, ekran na całość, najszybszy czip, odporność na wodę. Jeszcze wspanialszy.

Wszystkie pochodzą ze strony Apple. Nie będę przerastał mistrzów samochwalstwa.

Przeczytaj też: jaki telefon kupić do 400 zł?

Huawei Mate 10 Pro

Witam przedstawiciela starszego pokolenia. Jeśli kupiłeś Mate 10 Pro kilka lat temu, udowadniasz, że Huawei odwaliło kawał dobrej roboty. Wielu do dziś uważa Mate 10 Pro za jeden z najlepszych smartfonów Chińczyków.

O sile ex-flagowca przeważa elegancja Francja na obudowie oraz pojemna bateria z wciąż dobrym procesorem w specyfikacji. Na OLX kupisz go za około tysiąc złotych. I to prawie trzy lata po premierze.

Motorola One Action

Xiaomi, Samsung, Huawei, Apple, Xiaomi, Sam… wymiotować się chce. A Motorola One Action to bardzo dobry średniaczek, którego wychwaliłem w jednym z moich tekstów.

Motorolę świetnie się trzyma dzięki ekranowi o proporcjach 21:9 oraz komfortowo się na niej pracuje, ponieważ ma 128 GB pamięci i standardowe 4 GB RAM-u.

Do tego za jej pomocą wygodnie sfilmujesz świat – kamerka szerokokątna nagrywa poziome wideo podczas trzymania w pionie – i nie wydasz fortuny. Jej cena to tylko kilka stówek.

Samsung Galaxy A50

Mówi się, że Galaxy A50 to najpopularniejszy telefon ze średniej półki w Polsce. A jeżeli nie jest TOP-1, to na pewno znajdziemy go w pierwszej trójce. Nie dziwię się, że postawiłeś właśnie na niego.

Samsung tchnął w niego nowe życie, zaczynając od podstaw, czyli ceny na poziomie 1600 zł. Zjawiskowa obudowa, niewielkie wcięcie w ekranie Super AMOLED i akumulator 4000 mAh to siła Galaxy A50.

Zobacz też: czy kupić Samsunga Galaxy A50?

iPhone 11 Pro Max

Wydałeś kilka tysięcy złotych, ale było warto. iPhone 11 Pro Max to w końcu szczyt marzeń dla fanów iOS’a – potrójny aparat, wodoszczelna obudowa z solidnych surowców, bajeczny procesor.

iPhone 11 Pro max Techmobilny

Mimo że osobiście uważam Apple za śmieszne, skoro za 64 GB pamięci żąda aż 5700 zł, to nie mogę ci odmówić dobrego zakupu. Strzał w jedenastkę pro max.

Xiaomi Mi 9

iPhone może się schować przed potężnym Xiaomi Mi 9, który wprowadził cenową rewolucję na rynku flagowców. Który inny telefon za mniej niż dwa tysiące oferował tyle zaraz po swojej premierze?

Na pokład Mi 9 załadowano Snapdragona 855, 6,4-calowy ekran AMOLED z czytnikiem, dokładny aparat fotograficzny i otrzymano rezultat w postaci milionów sprzedanych sztuk.

Jesteś jednym z użytkowników Xiaomi Mi 9? Nie masz się czego wstydzić.

Polecam również: dobry smartfon za 800 zł

Samsung Galaxy S8

Klasa, klasa i jeszcze raz klasa. Samsung Galaxy S8 to telefon piękny i robiący duże wrażenie nawet lata po swojej premierze – chodzi także o możliwości podzespołów, a nie sam wygląd.

Galaxy S8 TechMobilny

Koreańczycy wspięli się na wyżyny designu, dlatego cieszę się, że zdecydowałeś się na kompaktowego Galaxy S8 z mocnymi podzespołami. A co jeśli kupiłeś wersję Galaxy S8+? Też cię lubię, bo to prawie takie same flagowce.

Nokia 2.3

Do tej pory mówiłem tylko o drogich modelach. Dość tego. Widzę, że postawiłeś na tanią Nokię 2.3 za 550 złotych. I bardzo słusznie.

Może jej wydajność nie zachwyca, ale aktualizacje z programu Android One i bateria 4000 mAh to nie w kij dmuchał. Solidny budżetowiec nie potrzebuje niczego więcej.

Huawei Mate 20 Pro

To mój osobisty telefon, dlatego tę sekcję mogę niejako napisać dla samego siebie. Genialny aparat fotograficzny, a do tego ułożony w kwadratowej ramce, która powróciła ostatnio w Xiaomi.

Mate 20 Pro szanuję też za szybko działający system z EMUI, NFC, jakościowy ekran OLED oraz wodoszczelność – narzekam natomiast na mierną baterię, szczególnie po długim czasie użytkowania.

OPPO Reno

Przy OPPO Reno nawet Galaxy S8 wygląda jak telefon ze średniowiecza. Chińczycy stworzyli fantastycznie prezentującego się flagowca z matową klapką w zielonym (moim ulubionym mobilnym kolorze) i wysuwaną kamerką.

OPPO Reno TechMobilny

Perfekcyjny wygląd wspomaga dobra specyfikacja z ekranem AMOLED i pojemną baterią. Do szczęścia zabrakło tylko mocniejszego procesora, ale dla takiego wzornictwa i tak warto było go kupić.

Meizu 16th

Skoro jesteśmy przy estetycznych telefonach, wypada wspomnieć o Meizu 16th – jak rozumiem o twoim telefonie, skoro czytasz akurat ten fragment.

Meizu 16th kusi 6-calowym ekranem AMOLED, który nie potrzebuje wcięcia, by wyglądać kozacko. Smartfon ma wbudowany w matrycę czytnik, mocnego Snapdragona 845 i małą baterię, a ponadto chwali się głośnikami stereo.

Poczytaj o: Samsung Galaxy Note 20

Xiaomi Mi 9T

Nie mogło go tu zabraknąć. O tym, że go kupiłeś, znów mogły przeważyć pozytywne opinie wielu redaktorów. Mi 9T najbardziej podoba mi się z wyglądu, gdyż jestem fanem wysuwanych kamerek i idących za tym symetrycznych ekranów.

Specyfikacja także jest mocna i opiera się na kombinacji Snapdragona 730 i akumulatora 4000 mAh. Doliczmy do tego standardowy pakiet Xiaomi: aparat 48 MP, NFC i szybkie ładowanie.

Huawei P20 Pro

Przescrollowałeś do momentu, w którym wreszcie pojawił się twój telefon. Jeśli kupiłeś Huawei P20 Pro dla dobrej wydajności, nie znajdziesz tu pochwały na ten temat.

P20 Pro to smartfon do fotografii i to do fotografii nocnej. Zdjęcia w gorszych warunkach oświetleniowych to jego symbol, który stał się inspiracją dla przyszłych telefonów Huawei. Świetny fotosmartfon.

Samsung Galaxy S7

Jeśli twoim smartfonem jest Galaxy S7 lub braterski Galaxy S7 Edge, nadal możesz uważać się za człowieka na czasie. Oba flagowce zachwycają wyglądem i tworzą dokładne fotografie, pomimo premiery w 2016 roku. Wow.

Xiaomi Redmi 7A

Redmi 7A to obok Nokii 2.3 kolejny tani smartfon w tym festiwalu chwalenia. Skoro go kupiłeś, nie muszę zbyt wiele mówić o jego baterii o pojemności 4000 mAh – to naprawdę solidne ogniwo za 4 stówki.

Do tego budżetowiec ma kolorową obudowę z tworzywa odpornego na upadki (plastiku), powłokę chroniącą przed zachlapaniem i ekran bez paskudnego notcha. W tej cenie nie ma nic lepszego.

Sony Xperia 1

Flagowiec Japończyków to kunszt sam w sobie: wodoszczelna obudowa IP68, szkło, metal, brak wcięcia w wyświetlaczu, elegancki tylny panel. Z takim wzornictwem wygrana tytułu Miss Universe Smartfonów to tylko formalność.

Sony Xperia 1 TechMobilny

Jeśli kupiłeś Xperię 1, na pewno zwróciłeś też uwagę na kinowe proporcje ekranu OLED, wydajnego Snapa 855 oraz głośniki stereo. Nie bez znaczenia są także fotki z potrójnego aparatu, który w Xperiach pojawił się po raz pierwszy.

Samsung Galaxy Fold

Nie zraziłeś się pierwszym problemami składanego Galaxy Folda, bo chciałeś mieć unikatowy telefon za niebotyczne pieniądze? Udało ci się.

Samsungiem Galaxy Fold zwrócisz uwagę, gdziekolwiek się pojawisz: w metrze, autobusie, a nawet na zwykłej ulicy. Spojrzenia zaciekawionych osób to tylko kawałek tortu, bo Fold to przecież bardzo sprawna hybryda smartfona i tabletu.

Xiaomi Mi Note 10

Ostatnim, dwudziestym telefonem w tym zestawieniu jest Mi Note 10, czyli superśredniak z naprawdę dobrym aparatem. Xiaomi nie musi się już wstydzić jakości swoich obiektywów, ponieważ te mogą rywalizować i wygrywać z Samsungiem i Huawei.

Kupując Mi Note 10, mogłeś nie mieć świadomości, że tak naprawdę jest to smartfon kompletny – do flagowej półki brakuje mu właściwie tylko lepszego SoC, lecz zastosowany Snapdragon 730 radzi sobie wyśmienicie we wszystkich codziennych czynnościach.

Jaki smartfon kupić?

Okrągłe dwadzieścia propozycji z różnych półek cenowych znajdziecie powyżej.

Jeśli odnalazłeś swój smartfon, to serdecznie gratuluję, a jeżeli nie, to zachęcam do regularnego odwiedzania bloga, ponieważ niedługo pojawi się druga część z kolejnymi telefonami. Wtedy na pewno pochwalę także twój smartfon.

Spodobała ci się taka luźna forma? Udostępnij ten wpis na fejsie lub wyślij go w messengerze – link do artykułu możesz skopiować stąd.

Zapraszam też na Facebooka i Twittera TechMobilnego, gdzie możemy swobodnie podyskutować.