Dzięki tej zmianie zdjęcia na Samsung Galaxy S24 będą oszałamiające
Do smartfonów Samsung Galaxy S24 trafi innowacja, która sprawi, że przeglądanie zdjęć na wyświetlaczu Dynamic AMOLED będzie przyjemniejsze niż kiedykolwiek.
Wyświetlanie HDR trafi do Samsung Galaxy S24 - dlaczego to ważne?
Samsung tworzy wszechstronne flagowce z serii Galaxy, jednak nie zawsze i nie na wszystkich ringach wygrywają one poprzez techniczny nokaut. Dotychczas wielu z nas mogło mieć do Samsunga pretensje o brak implementacji wyświetlania zdjęć w HDR.
Nie chodzi o technologię HDR (High Dynamic Range) zaimplementowaną w aparacie fotograficznym, bo ta znajduje się tam od lat i to nie tylko w najdroższych smartfonach, a o wyświetlanie gotowych już zdjęć na ekranie wspierającym HDR.
Najprościej wytłumaczyć to na przykładzie – włączacie aplikację aparatu w smartfonie Samsunga, aktywujecie tryb HDR, który wyraźnie podbija jasność oraz kolory, fotografujecie, a potem oglądacie wykonane fotki na ekranie i… okazuje się, że nie ma efektu WOW!
Nie ma okrzyków zachwytu, bo do wyświetlania zdjęć używany jest standardowy zakres dynamiczny SDR, który nie wydobywa ze zdjęć zaletu HDR-u – w szczególności bogatej, żywej kolorystyki. W praktyce zatem tworzycie przepiękne zdjęcia w HDR, ale wyświetlacie je w SDR.
Wyświetlacz w Samsung Galaxy S24 będzie topowy - niemalże
Producenci smartfonów prześcigają się we wzbogacaniu wyświetlaczy swoich modeli – podwyższają im maksymalną jasność, podbijają kontrast, kupują cenne matryce LTPO OLED i różne warianty OLED-u, a także dopakowują je w adaptacyjne odświeżanie obrazu 1-120 Hz.
Wszystko to z korzyścią dla użytkownika, z czego ogromnie się cieszę – wyświetlacz to dla mnie najważniejszy element każdego smartfona. A jaki ekran będzie miał Galaxy S24?
W Galaxy S24 i S24+ możemy liczyć na płaską matrycę, a w większej wersji S24 Ultra na delikatnie zaokrągloną. Samsung wybierze panel Dynamic AMOLED 2X z odświeżaniem obrazu w zakresie od 1 do 120 Hz i z podwyższoną jasnością maksymalną do 2500 nitów.
Dla porównania – Galaxy S23 oferował jasność szczytową na poziomie 1750 nitów, a dopiero co zaprezentowany Xiaomi 14 Pro rozpędził się na 3000 nitów.
Żeby rzeczywiście osiągnąć jasność maksymalną na ekranie, potrzeba na nim wyświetlać treści w odpowiednim formacie – na przykład multimedia HDR10+ potrafią być tak żywe i jasne, aby wykorzystać potencjał nowej matrycy.
Niestety, w tym miejscu musimy zatrzymać się i znów porównać Samsunga do Xiaomi. Nieco przemilczaną wadą Galaktyk jest brak wsparcia dla Dolby Vision, czyli formatu HDR wyprzedzającego HDR10+.
Dlaczego flagowce Samsunga nie obsługują Dolby Vision? Domyślam się, że musi chodzić o pieniądze i dodatkowe koszty, z jakimi wiąże się zdobycie stosownej licencji – warto podkreślić, że Xiaomi takie pozwolenie zdobyło i jego najlepsze telefony wspierają DV.
Jakie zdjęcia będzie tworzył Samsung Galaxy S24?
Na pokład wariantu Ultra mają wejść: ulepszony aparat o rozdzielczości 200 MP (ISOCELL HP25X) ze stabilizowanym optycznie obiektywem (OIS), kamerka ultraszerokokątna 12 MP oraz dwa teleobiektywy: zwykły oraz peryskopowy – oba z optyczną stabilizacją obrazu.
Kiedy premiera Samsung Galaxy S24?
Tak jak zazwyczaj, Samsung otworzy worek ze smartfonami na początku 2024 roku – konferencja ma się odbyć już w styczniu.
Do tego momentu z pewnością poznamy całą specyfikację techniczną telefonów, ich wzornictwo oraz rozstrzygniemy, jaki procesor trafi na polski rynek – wolicie Exynosa 2400 czy Snapdragona 8 Gen 3?
Zobacz również
Jak wydłużyć czas pracy baterii w telefonie? 6 konkretnych rad
Huawei P40 wygląda koszmarnie, ale nie dlatego go nie kupię
